środa, 22 maja 2013

rododendrony i różaneczniki...

Maj w rozkwicie i chciałoby się by nigdy się nie kończył. Wokół piękno zachwyca, zmusza ale tylko pozytywnie do pracy w ogrodzie. Kwiecie uśmiecha się z każdego kąta.
Te kwitnące krzaczki powodują że chcę mieć ich więcej i więcej i już planuję nowe zakupy :). One na prawdę odwdzięczają za podlewanie, pozimowy previcur energi i trochę nawozu.
Pięknie jest, zapomnieć można o kłopotach.
  

5 komentarzy:

  1. Różaneczniki i azalie to też moje ulubione. Jesteś z lubuskiego, a w Iłowej Żagańskiej jest filia szkółki z Pisarzowic i tam można kupić (niedrogo) różności - ostatnio dokupiłam tam kilka, ale to nie koniec. Adres szkółki jest na stronie www.azalia.pl
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful flowers. Very beautiful colors that light up. Have a nice evening.

    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie kwitnie Twój ogród:)))z kwiatami jak z jedzeniem apetyt rośnie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Azalie i rododendrony w dobrej formie jak widzę przetrwały zimę co ważne.Wreszcie piękne kolory,kolory wiosny! Cieszę się razem z Tobą Magdo.Pięknie pozdrawiam i dziękuję jednocześnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi Magdalena, thanks for your visit at my blog. Can you install a tool to translate your posts? Than I can read what you write. You have a very nice wooden cottage, I do like it very much.

    Magdalena, kannst du dir ein Tool von Blogger installieren, damit ich deine Texte übersetzen kann?

    Sigrun

    OdpowiedzUsuń