Maj już się kończy, nie rozpieszczał nas ale cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma,
w ogrodzie wyglądał tak...Warzywnik pomału zachwyca plonami i cieszy :) masa pracy w nim i czasami przeklinam pod nosem, ale potem jest tylko radość. Wymowne staje się powiedzenie że kto ze łzami sieje ten z uśmiechem zbiera :).
Rododendrony w tym roku pokazały swój wielki majestat...
Lilak uśmiecha się majowo :) i chociaż niewielkich rozmiarów pięknie zakwitł.
Szkoda że ten przynajmniej jak dla mnie najpiękniejszy miesiąc w roku kończy swój taniec....
Pozdrawiam :)
Ależ masz wypieszczony ten warzywnik, super wygląda.
OdpowiedzUsuńU mnie maj zaczął się zimnymi dniami i tak się chyba zakończy, dzisiaj zimno bardzo się zrobiło, nie dało się pracować w ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za ciepłe słowa, u nas też pada, pada. Nie można popracować...
UsuńPozdrawiam
Dla nas tak wylalany ogród to marzenie ściętej głowy:-))) Piękniście!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia
Dziękuję ale nie zawsze jest wylalany czasami mnie przerasta. Dosłownie i w przenośni :).
UsuńPozdrawiam
Ale musisz przyznać, że tak soczystej i bujnej zieleni nie sposób nie doceniać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To prawda zieleń jest wyjątkowo piękna :).
UsuńDziękuję za odwiedziny :).
Pięknie u Ciebie Madziu , dopieszczony i zadbany ogród , ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu ...., ja również ściskam :)
UsuńSzkoda ,szkoda ale za rok znów zakwitną bzy:)))Twój ogród jest piękny i bardzo zadbany,widać że wkładasz w niego serce:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMasz rację Reniu za rok znowu zakwitną...dziękuję za pochwały ogrodowe :).
UsuńPozdrawiam
Madziu ale Ty masz olbrzymi teren!! Gdybym ja miał taki chyba bym nawet na noc nie wracał do domu.Dzięki temu obszarowi możesz się stale rozwijać,tworzyć eksperymenty i różne aranżacje,tylko wyobraźnia może ograniczać,nic więcej.Efektowne początki kwitnienia i ta aleja wzdłuż trawnika,ślicznie.Niech się tam dzieje Madziu jak najwięcej dobrego czego Ci najserdeczniej życzę.P.
OdpowiedzUsuńNie jest taki wielki :) tylko na zdjęciach tak wygląda :). To 33 ary więc do ogarnięcia :). Ale to prawda stale coś zmieniam, dosadzam, zwykle powiększam....
UsuńPozdrawiam
Dear Magdalena,
OdpowiedzUsuńjust found you! Beautiful pictures you show us. What a garden!!!
Have a wonderful and sunny weekend
Elisabeth
Magdalena, what a wonderful garden - and so big. Such a lot of space!
OdpowiedzUsuńSigrun
Uwielbiam lato, jest wygodny do zycia gdy slonce grzeje.
OdpowiedzUsuńCerwiec i lipiec kwitna kwiaty najbardziej , wszystko jest tak pieknie.
Widze ze masz dusy piekny ogrod i inny Polski dom.
Pozdrowienia / Eva