Marzec do tej pory był piękny, teraz się trochę popsuł ale cóż w marcu jak w garncu. I tak był łaskawy, pozwolił na wiele. Było więc oglądanie pierwszych kwiatków,
Było też sianie trawy, i teraz wygląda to tak,
Było sprzątanie wszystkich grządek na całe szczęście :) Bo przy dzisiejszej pogodzie wszystko by mi wywiało i teraz miałabym mega bałagan.
Zaczęłam razem z M robić ścieżki przy inspektach.
Posadziłam parę bratków których nie może w marcu zabraknąć :).
Znalazł się też czas na odpoczynek.Łaskawy marzec...teraz może i jest gorzej ale za to podlewa zasianą trawkę :).
Pozdrawiam
Masz cieplejszy klimat , u mnie powoli budzą się kwiaty , super inspekta i fajny komplet do wypoczynku pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTo prawda...na zachodzie cieplejszy klimat, inspekt może nie urodziwy, ale cuda w nim się rodzą :). Pozdrawiam
UsuńTroszkę wilgoci na trawnik i będzie zaraz zielono, a takimi ścieżkami do warzywnika przyjemniej chodzić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny :) również pozdrawiam.
UsuńPracowicie wykorzystałaś ciepłe dni marca:))deszcz bardzo był potrzebny:))śliczny komplet wypoczynkowy:)))Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę:)))
OdpowiedzUsuńWitaj Reniu, dziękuję za odwiedziny i tak sobie marcowo szaleję :).
UsuńŁadne kępki krokusów, od razu widać, że wiosna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny, kocham krokusy.
UsuńSchön sieht es bei dir aus! Bald hast du einen schönen Rasen.Ich würde gerne mehr verstehen von dem was du schreibst, aber Google hat eine sehr komische Übersetzung ins Deutsche.
OdpowiedzUsuńSigrun
Byłem tu kilkakrotnie z wizytą w minionym roku,więc witam pięknie w tym.Magdo ruszyłaś z rozmachem do prac ziemnych i zasiewów,tylko pogratulować.Ja jutro mam przed sobą kwestie skopania ziemi by ją napowietrzyć.Poszedłem trochę na skróty i w tym roku posiałem sporo roślin do skrzynek i pojemników by było potem szybciej.Choć bywa z tym różnie.Krokusiki urocze a inspekt nabiera rumieńców.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że znowu wpadłeś ;), nie zostawiałeś śladu i już się martwiłam...
UsuńWszystko w porządku,wczoraj kopałem w ogródku a w nocy na zasiewy spadł obfity deszcz,jak na zamówienie.Kupiłem w sieci ciekawe karpy piwonii,zobaczymy co z nich będzie.Będę zaglądał,obiecuje i serdecznie pozdrawiam Magdo.
OdpowiedzUsuńPowiedz mi gdzie można do Ciebie zaglądać ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
A mam swój blog http://paul-305.blogspot.com/ zapraszam Magdo ogromnie serdecznie.Słońce ma być w weekend więc moim siewkom pewnie to dobrze zrobi i nie tylko moim... :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też bratki zagościły. Ogródek pięknieje :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń