W związku z tym że luty jest wyjątkowo ciepły jak na luty oczywiście, każdy z nas myśli o wiośnie i gromadzi ziarenka i marzy, i przyśpieszyć by chciał panią wiosnę :). Ja oczywiście nie odbiegam od normy wszystkich pozytywnie zakręconych i też gromadzę póki co ziarenka i sprzęty.
Z tymi ziarenkami wiąże się moja opowieść, otóż w zeszłą sobotę wybrałam się z mężem na zakupy ja po te piękności pokazane powyżej on po swoje inne piękności. Weszliśmy do jednego z budowlanych marketów i gdy czekałam na małżonka który ciągnął za sobą wózek podeszłam do regału z gazetami i wzięłam do ręki jedną z nich. Oto i ona...
a oglądałam, a kartkowałam, zachwycałam się i nagle oczom mym ukazał się mój własny dom! Moje firanki w oknach, mój dach oraz kawałek mojej sosny :) Skąd nie wiem, przypuszczam że to sprawka firmy która nam domek wybudowała. Zaskoczenie w każdym razie było ogromne, do domu wróciłam z ziarenkami i gazetą.
Na koniec pokazuję mój szpadel który doszedł niedługo po tym większym :) nie chcę być gołosłowna, ma mój mąż, mam i ja.
Pozdrawiam przywołując wiosnę.
Miła niespodzianka , wiadomo gazeta musiała trafić do koszyka , a łopatka dla Ciebie super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTo prawda była to mega niespodzianka :). No i zakup musiał być poczyniony.
UsuńA to ci niespodzianka - inna rzecz to gdzie kopiłaś szpadel w damskim wydaniu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wysyłam adres, zresztą lepiej pobiegnę do Ciebie i go zostawię :)
UsuńFajne uczucie, prawda? Doznałam tego, gdy zobaczyła swój ogród w ogrodniczym czasopiśmie. Co prawda sama wysłałam zdjęcia, ale nie wierzyłam, że opublikują, a tu niespodzianka i do niej nagroda.
OdpowiedzUsuńTobie za Twoją pracę i ten piękny ogród należy się nagroda podwójna...
UsuńPozdrawiam
Nic dziwnego masz piękny domek:))))ale niespodzianka była:))Pozdrawiam serdecznie:)))ja jeszcze do wiosny mało przygotowana:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńReniu na pewno w odpowiednim czasie wszystko nadgonisz :)
UsuńPozdrawiam
Nie tylko Ty jesteś mile zakręcona. Uwielbiam kupować wszelkie nasiona. Często kupuję zbyt dużo...
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że kupiłaś seler. Ja już wysiałam ponieważ bardzo długo kiełkuje....
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Witaj moja wierna czytelniczko:-). Nasionka muszę kupić i ja ale co tam zdąże bo sieję tylko lobelię i sanwitalię :-))).
OdpowiedzUsuńMarzenie moje taki dom, a niespodziankę miałaś super pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńTo prawda, że miło zobaczyć swój piękny dom w czasopiśmie. Ja jeszcze nie mam nasion, ale i dużo nie sieję, bo mój ogródek jest mały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudna niespodzianka, gratuluję :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))))))
OdpowiedzUsuń