Nie mogłam odmówić sobie zrobienia kilku fotek jesiennego ogrodu.
Ostatnio zakupione roślinki ;), clematis oraz porcelanowe pnącze :).
Oraz ostatnie w tym roku piękno kwiatów..
Nie ma jak to kwiecie wszem i wobec, nie wiem jak bez takich widoków wytrzymam chłodniejsze dni :(. Cieszę się więc tym pięknem ile wlezie :) oraz cudownym październikiem.
Pozdrawiam
Witam,
OdpowiedzUsuńweszłam przypadkiem:) zostaję na dłużej! Piękne kwiaty i widoki.
Pozdrawiam A.
Witam serdecznie, miło mi Ciebie gościć u siebie :).
UsuńPozdrawiam cieplutko
Cudny masz ogród o tej porze! Te wrzosy to z poprzedniego roku? Nie masz problemów z ich utrzymaniem? No i widzę, że Ty także dajesz szansę chryzantemom w ogrodzie! :) Ja zakupiłam trzy różne kolory i mam nadzieję, że mi przezimują... No i to pnącze porcelanowe, to chyba jakaś nowość? Niesamowicie wygląda! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam również do siebie
OdpowiedzUsuńWitam u mnie :), wrzosy są jak najbardziej tegoroczne :), za wiele z nimi nie pracy, są w piaszczystej ziemi z dołkami na około dwa szpadle ziemi do roślin kwaśnolubnych. Pnącze porcelanowe kupiłam przez internet w szkółce Clematis.
UsuńPozdrawiam i koniecznie zaglądam do Ciebie...
A ja zawsze powtarzam, że na tym naszym "dzikim zachodzie" z pogodą zawsze łatwiej. U mnie też obyło się bez przymrozków i jeszcze co nie co kwitnie, ale takiej ilości kwiecia jak u Ciebie to już nie mam - przyjemnie popatrzeć - zupełnie nie ta pora roku co wyziera z kalendarza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Masz rację na naszym dzikim zachodzie jest cieplej ...ale właśnie dzisiaj zmroziło mi wszystko :(, w nocy mieliśmy taki przymrozek że to co pokazałam właśnie wczoraj już nie wygląda tak pięknie :(. Nic to ... w przyszłym roku wszystko powtórzymy prawda?
UsuńPozdrawiam cieplutko
Warto było się zatrzymać, takie chwile szybko umykają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie..
To prawda ...:) następnego dnia mróz pobandycił wszystko :(.
UsuńCo to za roślina z czerwonymi kulkami i fioletowymi liścmi przy domu?
OdpowiedzUsuńCuuuudownA
Roślinka to Winnik albo Porcelanowe Pnącze...
UsuńPozdrawiam
Nie chodzi mi o te niebieskie lulku, które kupiłaś, a zdjęcie pod spodem. Pan takich czerwonych kwiatów z fioletowymi liśćmi
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPomyliłam się w poprzednim komentarzu przepraszam :) ta roślinka to rącznik. Wyprodukowany z nasionek jak chcesz mogę Ci kilka podesłać .
UsuńPozdrawiam
Byłoby świetnie :)
UsuńPodaj mi adres na brutek@interia.eu.
Usuńpozdrawiam
Nic dziwnego że się nie powstrzymałaś:))Twój ogród jest cudowny:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu kochana jak wpadasz do mnie to od razu mam lepszy dzień.
UsuńDziękuję za taki miłe słowa...
Pozdrawiam cieplutko
Wytam,
OdpowiedzUsuńZe jest jesien tutaj, nie moge uwierzyc, kiedy widzim twoj cudowny kwiatowy ogrud.
U mnie tez troche kwitnie, ale slabo, ale jestem zadowolona ze troche kwitnie.
Mam nadzieje, ze mozes przecrytac moje komentarze do Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
Eva
Oczywiście że mogę przeczytać komentarze od Ciebie...i bardzo je sobie cenię :) i bardzo za nie dziękuję.
UsuńPozdrawiam bardzo cieplutko :)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńZwabiło mnie zdjęcie z twojego artykułu na naszej wspólnej blogowej znajomej i ogromnie podoba mi się tutaj :)))) Sama mieszkam na wsi chociaż nie jestem aż tak entuzjastycznie nastawiona jak Ty, ale właśnie dla twej tak silnej pozytywnej energii pozwolę sobie zadomowić się na twoim blogu :))))) Uścisków moc.
agatek bardzo się cieszę że mnie odwiedziłaś :) i chętnie wejdę z Tobą w dyskusję na temat wsi :):):). Z moim entuzjazmem czasami różnie bywa :).
UsuńAle energii mi nie brakuje.
Pozdrawiam
merhaba :) fotoğraflar çok güzel! Türkiye'den selâmlar :)
OdpowiedzUsuń