środa, 24 kwietnia 2013

sadzenie, nawożenie itp.

Pomidorki koktajlowe popikowane, rosną z dnia na dzień, już czuję ich słodki, letni smak.
Od moich miłych sąsiadów zza płota którzy mają krowy dostałam złotko w sensie nawozu naturalnego :),
oto i złotko....w ruch poszły dalie, oj piękne będą dzięki temu.

 Nowe odmiany od firmy Benex, polecam tego sprzedawcę.
Już się nie mogę doczekać... 




10 komentarzy:

  1. Też tym złotkiem nawożę:))))widzę że u Ciebie prace nabierają tempa:)))ja też ostatnio tylko w ogrodzie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam na tym blogu.Magdo,już zasadziłaś karpy dalii?? Nie za wcześnie? Ja ciągle się waham,mieszkając w W-wie z uwagi na zawirowania pogodowe.Myślałem by posadzić je w donicach i podpędzić trochę i dopiero wówczas w połowie maja do ziemi... Jesteś odważną osobą. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas na zachodzie jest dużo cieplej. Tylko jak przychodzi 15 maja "zimna Zośka" nakrywam przyrosty agrowłókniną. Robię już tak wiele lat. Ale może masz rację :) Dziękuję za uwagę.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. What a nice new header. As good with home-grown tomatoes.

    Hugs

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dobrze mieć sąsiada...:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z nieukrywaną przyjemnością będę śledził Twoje Magdo poczynania.Przejrzałem blog i zainteresował mnie.No tak u Ciebie jest cieplej.To wiele tłumaczy.Życzę fantastycznych wzrostów roślin i pięknego zielonego żywiołu. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och zazdroszczę Ci tego domku i tego że będziesz miała takie cudne, słodkie pomidorki, które uwielbiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj będzie piękne z tymi daliami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń