środa, 23 maja 2012

pracowity miesiąc

Nie na darmo mówi się że maj jest jednym z najbardziej pracowitych miesięcy w roku. Ciągle trzeba coś sadzić, pielić, poprawiać. Ma się ciągle nowe pomysły na nasadzenia, ciągle brakuje czasu i za czymś się goni. Przynajmniej ja tak mam. Teraz pomału się uspokajam , "zeszło ze mnie powietrze". Wszystkie nasadzenia porobione dynie, cukinie, dalie i pewnie lato odwdzięczy się za wiosenną pracę.



Minęło już niebezpieczeństwo przymrozków więc wysadziłam do gruntu dalie ( oczywiście przy pomocy męża).



Mszyce ogarnęły wszystko co mogły, więc w ruch poszedł opryskiwacz który wygrałam w jednym z konkursów telewizyjnych oczywiście o tematyce ogrodniczej. W związku z tym że nigdy nic nie wygrałam to cieszyłam się tym opryskiwaczem jak milionem dolarów. No może troszkę przesadzam :). 



Na koniec po ciężkiej pracy uraczyłam moich chłopaków plackiem i skrzydełkami z grilla. No musi być jakaś nagroda....









Tym miłym akcentem pozdrawiam wszystkich cieplutko, albo raczej w te upały chłodniutko :).

3 komentarze:

  1. Warzywa posadzone, kwiatki też, odpoczynek jak najbardziej zasłużony:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dość że ogród zadbany to jeszcze przysmaki przygotowane, prawdziwa pszczółka z Ciebie. Pozdrawiam majowo

    OdpowiedzUsuń
  3. Yes it is a lot to do in the spring. But you have done a lot already. The food look good. Have a fine day.

    Hugs
    Elna

    OdpowiedzUsuń